Forum Polish Garrison, Eagle Base i Vu'traat Clan

http://www.facebook.com/groups/367062635069/

Wszystko o SDS, "udziale" Ainswortha w stworzeniu zbroi szturmowca, oraz o jego obecnych wyrobach.

Na stronie czesto gosci Brian Muir, tworca oryginalnej zbroi z filmu. Arcyciekawe porownania i duzo historii

hmm. dziwi mnie ze tak późno ktoś dostrzegł niuanse. Na RPF był dość obszerny temat.

Często zaglądam na SDS. Dużo nowości, ciekawe zajawki na temat Stormstroppera. Do tego dużo ciekawych ludzi ze światka SW.

witoldw pisze:Często zaglądam na SDS. Dużo nowości, ciekawe zajawki na temat Stormstroppera. Do tego dużo ciekawych ludzi ze światka SW.

Ciekawe zajawki? Szkoda tylko że wszystko zakłamane... Same recasty i tylko okraszone wszędzie słowami "authentic" i "genuine"...

W stanach jak ktoś zrobi formę z istniejącej już "rzeczy" i odleje/odessie/wyciśńie z niej kopię tego czegoś to juz jest 100% rękodzieło od początku do końca Szkoda, żę poza USA to się nazywa kradzież i podrabianie

Rzecz w tym że Ainsworth wciąż twierdzi że to oryginalne formy których używał w 1976. Bzdura... odlał je ze zbroi Follano. Chyba tylko naramienniki są w jakimś tam stopniu oryginalne. Co gorsza, z każdą nową edycją swojej broszury wymyśla coraz gorsze brenie, jakoby to on sam zaprojektował i wyrzeźbił szturmowca, Xenomorpha, pewnie jeszcze Vadera... Po to żeby sprzedawaćswoje recasty po idiotycznych cenach. nie mam dla niego ani odrobiny szacunku.

Wiadomo że SDS nie ma praktycznie żadnego oryginalnej formy. I jako artysta jest mierny. Wygrał 2 proces w GB. dowodząc niby że hełm sztormiaka stworzył jego kumpel bo używał tańszej czerwonej gliny;) oczywiście to dzieło Lindsay Muir.
Ale teraz interesuje mnie jedno, czy 76 dostał gotowe formy czy też sam robił podział i odlewy?.

Wypowiem, sie bo jestem włascicielem E-11 wspomnianem "firmy". Za grube pieniądze dostajesz bubel z nadlewkami, niedolewkami, żle dopasowanymi cześciami złożonymi byle jak do tego wysłanym w pudle o wymiarach znacznie przekraczających wymiary repliki co spowodowało uszkodzenia podczas transportu. Oczywiście nie ma mowy o żadnej reklamacji.

Jeśli o mnie chodzi - jak najdalej od tych oszustów.