Forum Polish Garrison, Eagle Base i Vu'traat Clan

Joku kalosze to wymysł amerykanów w filmie nie były to kalosze. Były to wysoki pomarańczową podeszwą. A że komuś to przypomina kalosze inna sprawa. No i najłatwiej je dostać, a w filmie były przyległe do łydki. O ile się nie mylę kalosze nie przylagają.

Zupełnie z offtopu: proszę, wrzucajcie na forum miniaturki do obrazków tej wielkości, miejcie litość.

Nowa maska Tuskena (ANH). Zamówiona. Zrobiona. Nowe gogle, kły i rogi. Zgodne z wersją ANH.



Uploaded with ImageShack.us



Uploaded with ImageShack.us



Uploaded with ImageShack.us

Kolejne realizacje w drodze

Nos tez zgodny z ANH? bo mi się wydaje jakiś taki nie tego

O ile się orientuje maska ANH nie moze miec wiszacych kawałków bandaży. Przynajmniej zwrócili mi na to uwagę na KC.

Odpowiadam na oba pytania.

Dexter -> jak najbardziej zgodny, gdyż wystające kły są zaokrąglone.
Jok -> owszem nie można mieć długich. Moje sięgają za łopatki i w związku z nowym CRL muszę je podciąć. Natomiast takie małe jak najbardziej mogą być. Przy płaszczu oraz maskowaniu szyi to nie przeszkadza.

Jok pisze:O ile się orientuje maska ANH nie moze miec wiszacych kawałków bandaży. Przynajmniej zwrócili mi na to uwagę na KC.

Wiszące kawałki są po to, by przy zakładaniu tzw "kołnierza" można je było wcisnąć pod niego. Wtedy na pewno przy troopingu nie będzie widać szyi. Po prostu estetyka. Jak się dobrze przyjrzeć na fotkach z ANH (zwłaszcza gdy maski trzymane są w ręku), taki manewr był stosowany:) . Ot taki teatralno-filmowy zabieg przy "obsłudze" maski.

A ja sobie zrobiłem nowy respirator:



Puszki po sprayach, nakrętki od pasty elmex i nakrętki na śruby , które to jednocześnie spełniają funkcję trzymania wszystkiego od środka.

Fajny respirator nie mam zarzutów. Tak swoją drogą to mój Tusken lada moment będzie ukończony.

Całkiem spoko, tylko nie powinien mieć maskowania z tyłu. Tak robią amerykanie którzy nie potrafią zrobić respiratora z 1 kawałka drutu.

W kazdej chwili moge odplatac

Mam problem z tkaniną.Nie moge ruszyć z miejsca z szatami dla Tyskena.
Próbki jakie ostatni otrzymałem od Surtex-u niby gramatura OK, ale tkanina sztywna i raczej nie do noszenia.
Czy ktoś z Was ma konkretnie jakiś namiar? Hurtownia, producent?
Chyba ,że ktoś ma patent jak w/w tkaninę zmiękczyć?

Wyprać w perwollu, miałem ten sam problem i pomogło, dodatkowo jak się będzie gotować podczas farbowania to tez zmiękczy.

Dokładnie - zmiękczacz Ja swoją też musiałem, żeby nie wyglądać jak wykrochmalony Tusken chociaż z drugiej strony szata by stała bez manekina wtedy

TD - 0000 pisze:Mam problem z tkaniną...

Użyj do tego zwykłej "surówki" Surówka występuje w kilku grubościach i ma też różne sploty. Znajdziesz ją w każdej hurtowni tkanin. Ma kolor "lekko pożółkłej bieli". Farbujesz to farbami do tkanin ( w odpowiednich proporcjach - beż, khaki, brąz.) Pięknie przyjmuje farbę. Nie trzeba gotować, wystarcza temperatura 40-60. Ja to robię w pralce. Warunek, pralka z wkładem z góry ( stara Frania też się do tego idealnie nadaje ) Surówki nie trzeba zmiękczać.