Dredy
- czarny
- Polish Garrison Inactive
- Posty: 63
- Rejestracja: 30 mar 2011, 20:22
- Lokalizacja: Gdańsk
Dredy
Czy jest w legionie ktoś kto ma lub miał dredy? Mam spory problem z wciśnięciem się w nich do hełmu, jak je zwinę tak, żeby nie wystawały to jest tak ciasno, że wewnętrzna część hełmu odciska mi się na twarzy. Czy są jakieś pomysł, patenty na to?
I tak, wiem, że najpopularniejszą odpowiedzią będą nożyczki, ale po 7 latach noszenia dredów wolałbym znaleźć jakieś mniej radykalne rozwiązania
I tak, wiem, że najpopularniejszą odpowiedzią będą nożyczki, ale po 7 latach noszenia dredów wolałbym znaleźć jakieś mniej radykalne rozwiązania
- fezz
- Polish Garrison Retired
- Posty: 1071
- Rejestracja: 28 lut 2012, 14:00
- Lokalizacja: Łódź
- TKID: 50148
- Kontaktowanie:
Re: Dredy
Próbowałeś jakoś ułożyć dredy na głowie i przykryć kominiarką? Wtedy miałbyś naturalne paddingi do hełmu Jak się nie uda, to chyba jedyne rozwiązanie (poza nożyczkami), to tak jak pisał Fett, schować je pod kominiarką i kołnierzem. Przy równym rozłożeniu nie powinny być bardzo widoczne. Tylko czy to będzie dla Ciebie wygodne w chodzeniu?
- czarny
- Polish Garrison Inactive
- Posty: 63
- Rejestracja: 30 mar 2011, 20:22
- Lokalizacja: Gdańsk
Re: Dredy
W sumie z tym kołnierzem ciekawy pomysł.
Wypróbowałem, da się to chować, tylko mam wrażenie że mam na sobie kołnierz ortopedyczny.
Wnętrze hełmu na razie nie wyrobione jeszcze.
Kominiarka zamówiona, więc jeszcze podziała z nią , czy uda się je pięknie schować i nie udusić przy okazji.
Wypróbowałem, da się to chować, tylko mam wrażenie że mam na sobie kołnierz ortopedyczny.
Wnętrze hełmu na razie nie wyrobione jeszcze.
Kominiarka zamówiona, więc jeszcze podziała z nią , czy uda się je pięknie schować i nie udusić przy okazji.
- Jok
- Polish Garrison GML+PMS Leader / Eagle Base
- Posty: 6116
- Rejestracja: 19 maja 2005, 18:12
- Lokalizacja: Busko/Kraków
- TKID: 8665
- Kontaktowanie:
Re: Dredy
Kominiarka się z czasem rozciagnie o ile masz termoaktywną. Mi już jedna się niemożebnie rozciagnęła. A Kołnierz - poprostu przydałby się większy, skoro upychasz tam włosy.
- Klajdek
- Polish Garrison Retired
- Posty: 62
- Rejestracja: 11 lis 2012, 19:47
- Lokalizacja: Łódź
Re: Dredy
Swojego czasu nosiłam zarówno dredy, jak i dredloki, i w obu przypadkach zdarzało mi się nakładać na głowę kaski. Nie wiem, jak jest z twoimi, ale moje były na tyle miękkie, że można było je zaplatać w spirale przy głowie- na dłuższe "okaskowanie" jak znalazł, bo układanie takiej fryzury trwało dość długo. Później przerzuciłam się na zaplatanie szerokiego, płaskiego warkocza/dwóch; po wywinięciu można było w miarę płasko ułożyć dredy na głowie, czy przewiązać opaską bawełnianą/nylonową siatką pod perukę. 45 cm się mieściły, więc i może z Twoimi się uda bez wrażenia wciskania się pasm w czaszkę (;