Drodzy!
Jak szukałem na Forum, to większość wątków na temat Blasterów E-11 albo ma już kilka lat albo dotyczy samodzielnej budowy takowych. Zaś my, z Kolegą Gorinettim, pokusiliśmy się o zakup poniższego zestawu:
http://www.doopydoos.com/stormtrooper-e ... 2685-p.asp
Jednak niestety nie została do tego zestawu dołączona żadna instrukcja
Wiem, że Michał Gorinetti konsultował się z kilkoma Kolegami z Forum w temacie pomocy, ale nikt nie ma czasu
Dlatego poprosiłbym (-byśmy) o jakieś wskazówki jak to złożyć, jakiego kleju użyć, jakiej farby (mat, czy błysk?), czy malować części przed pomalowaniem, czy po? Itp. Itd.
Czasu mamy mało, bo chcielibyśmy mieć Blastery na StarForce 2011, dlatego prosimy o pomoc ASAP
Jak złożyć kupiony zestaw Blaster E-11?
- VieViur
- Polish Garrison
- Posty: 409
- Rejestracja: 27 lut 2011, 14:31
- Lokalizacja: Warszawa
Jak złożyć kupiony zestaw Blaster E-11?
Imperial duty:
2011: TK x3 2012: TK x3 Vader x1 2013: TK x4 2014: TK x3
2015: TK x3 2016: TK x1 2017: TK x2 2018: TK x1
2011: TK x3 2012: TK x3 Vader x1 2013: TK x4 2014: TK x3
2015: TK x3 2016: TK x1 2017: TK x2 2018: TK x1
- sternik
- Polish Garrison / Eagle Base Inactive
- Posty: 2478
- Rejestracja: 14 wrz 2006, 20:07
- Lokalizacja: Bruksela
- TKID: 12370
- Kontaktowanie:
Re: Jak złożyć kupiony zestaw Blaster E-11?
To jest żywica, więc kleić klejami cyjanoakrylowymi np. kropelka, chociaż polecałbym raczej Pattex. Jeżeli macie pierwszy raz do czynienia z tego typu klejem to proponuje klej w żelu. Ma trochę dłuższy czas schnięcia i jest możliwość dokładnego ustawienia elementu (przesuwania już posmarowanego klejem elementu).
Jeżeli do malowania użyjecie aerografu to można całość skleić i dopiero malować, ale jeżeli będzie to spray to elementy wystające mogą zasłonić inne części i będzie je trudno domalować wiec np. kolbę przyklejałbym po malowaniu. Należy jednak pamiętać, że klej Ca. słabo trzyma się powierzchni malowanej wiec miejsca łączenia trzeba by było zamaskować przed malowaniem. Przed malowaniem całość należy dobrze odtłuścić. Ludwik z ciepłą wodą powinien sprawę załatwić. Jako pierwszą warstwę proponuje użyć farby podkładowej Mr.Surfacer firmy MR Hobby .Jest to podkład z dodatkiem żywicy, która uzupełnia i maskuje drobne rysy powstałe przy szlifowaniu. Farbka dostępna w sklepach modelarskich w sprayu lub słoiczkach do aerografu w trzech gradacjach -600,1000 i 1200 . 1200 jest właściwie najbardziej uniwersalna i taką proponuje.
Kolor-tu by trzeba zapytać posiadaczy ale wydaje mi się, że półmat powinien być ok .Do tego magazynek i rozkładana kolba może być w newralgicznych punktach przetarta lekko na srebrno lub farbką Gunmetal ale bez przesady żeby nie wyszedł z tego wrak z wykopalisk
Jeżeli do malowania użyjecie aerografu to można całość skleić i dopiero malować, ale jeżeli będzie to spray to elementy wystające mogą zasłonić inne części i będzie je trudno domalować wiec np. kolbę przyklejałbym po malowaniu. Należy jednak pamiętać, że klej Ca. słabo trzyma się powierzchni malowanej wiec miejsca łączenia trzeba by było zamaskować przed malowaniem. Przed malowaniem całość należy dobrze odtłuścić. Ludwik z ciepłą wodą powinien sprawę załatwić. Jako pierwszą warstwę proponuje użyć farby podkładowej Mr.Surfacer firmy MR Hobby .Jest to podkład z dodatkiem żywicy, która uzupełnia i maskuje drobne rysy powstałe przy szlifowaniu. Farbka dostępna w sklepach modelarskich w sprayu lub słoiczkach do aerografu w trzech gradacjach -600,1000 i 1200 . 1200 jest właściwie najbardziej uniwersalna i taką proponuje.
Kolor-tu by trzeba zapytać posiadaczy ale wydaje mi się, że półmat powinien być ok .Do tego magazynek i rozkładana kolba może być w newralgicznych punktach przetarta lekko na srebrno lub farbką Gunmetal ale bez przesady żeby nie wyszedł z tego wrak z wykopalisk
-
- Polish Garrison / Eagle Base
- Posty: 5079
- Rejestracja: 27 kwie 2005, 10:05
- Lokalizacja: Warszawa /Wołomin
- TKID: 8484
Re: Jak złożyć kupiony zestaw Blaster E-11?
do tej pory malowałem matem, ale ostatnio zakupiłem półmat w spra'yu i jest elegancki - będę musiał przemalować swoje poprzednie blastery
A im bardziej błyszcząca farba, tym pod światło bardziej widać wszelkie rysy itp ;]
A im bardziej błyszcząca farba, tym pod światło bardziej widać wszelkie rysy itp ;]
2009: x 24 x 1 2010: x 24 x 3
- ARAKYEL
- Polish Garrison Retired
- Posty: 1573
- Rejestracja: 04 lis 2008, 23:21
Re: Jak złożyć kupiony zestaw Blaster E-11?
Co do kleju używam super glue, mniejsze tubki , nie zasycha jak ma to do siebie kropelka i nie trzeba kłuć się szpilą po za tym jest tańszy. na drobne ryski lub uszkodzenia powierzchni proponuje szpachle samochodową żywiczną wykańczającą elastyczną np Novol. Wykończenie papierkiem wodnym gradientu 500- 600 jest wystarczające.
Do odtłuszczenia powierzchni używam spirytusu salicylowego. Farby - spray deco color car line czarny mat - akrylowe - schnie w 5 minut nie robi zacieków jest trudna do zarysowania i trudno ścieralna daje ładną powierzchnie. Dozując przyprószanie sprayem tej samej firmy w kolorze aluminium reguluje lśnienie broni lub efekt jej zużycia.
Do odtłuszczenia powierzchni używam spirytusu salicylowego. Farby - spray deco color car line czarny mat - akrylowe - schnie w 5 minut nie robi zacieków jest trudna do zarysowania i trudno ścieralna daje ładną powierzchnie. Dozując przyprószanie sprayem tej samej firmy w kolorze aluminium reguluje lśnienie broni lub efekt jej zużycia.
- BountyHunter
- Posty: 996
- Rejestracja: 25 paź 2006, 20:49
Re: Jak złożyć kupiony zestaw Blaster E-11?
do zywicy tylko suprerglue, chociaz trzeba szybko i precyzyjnie sklejac, ten klej ma podstawowa zalete ze po szlifowaniu go po prostu nie widac, ma te sama twardosc co zywica mniejsze elementy mozna kleic na czopy, aby przy ew upadku po prostu nie poodpadaly ( moja luneta na CE odpadala przy kazdym upadku, teraz jej mlotkiem nie odlamiesz)
co do malowania, sa rozne techniki, ja maluje matem, srebrze, robie przetarcia, mozna dodac jeszcze troche rdzy i kurzu, lakier polmat moze byc nieco lepszy (wyglad bardziej oryginalny) ale przy cieniowaniach z reguly jest nieco gorszy (po sliskiej farbie zle sie cienie rozprowadza) po macie i przed brudzingiem mozna nieco polmatowym lakierem metoda gabkowania dodac nieco polysku. nie zapominajmy ze oryginalna bron z zasady jest prawie matowa a blyszczy sie od smarowania i przetarc
co do malowania, sa rozne techniki, ja maluje matem, srebrze, robie przetarcia, mozna dodac jeszcze troche rdzy i kurzu, lakier polmat moze byc nieco lepszy (wyglad bardziej oryginalny) ale przy cieniowaniach z reguly jest nieco gorszy (po sliskiej farbie zle sie cienie rozprowadza) po macie i przed brudzingiem mozna nieco polmatowym lakierem metoda gabkowania dodac nieco polysku. nie zapominajmy ze oryginalna bron z zasady jest prawie matowa a blyszczy sie od smarowania i przetarc
zwą mnie Gragon Dett...
życie zaczyna się tam, gdzie kończy się zasięg rusznicy...
życie zaczyna się tam, gdzie kończy się zasięg rusznicy...