Sokół Millenium i X-wing

[Masakrator_pl]

Postanowiłem zaprezentować zrobione przeze mnie [Sokół to w całości moja robota, X-winga robiłem z wujkiem ] wykonane w 100% z papieru modele. Chociaż obydwa mają po kilka ładnych lat, to nie straciły uroku ani trochę [wystarczy ich nie trzymać na słońcu, żeby nie wyblakły ]. Zatem, nie przedłużam, zobaczcie sami :
Za nieostrość zdjęć z góry przepraszam- tak jakoś wyszło... poza tym zdjęcia Sokoła są w większym formacie niż X-wing.



Millenium Falcon

Szkielet wzmocniony wykałaczkami, wymontowywany radar [inaczej bym go nie zmieścił w szczelinie na głośnikach ]






X-wing

Rozkładane skrzydła [może nawet latać jak H-wing], otwierany kokpit.

[OBIWAN00]

Wklej linki bez (...)th.jpg bo teraz wyświetlają sie miniaturki.

X-wing zdecydowanie ładniejszy . Zalecałbym pomalowanie tych modeli po swojemu, dodaniu waloryzacji i brudzingu, bo narazie są zbyt białe i mało ciekawe ze względu na teksturę.

[BountyHunter]

brudzingu ...

[Masakrator_pl]

X-wing zdecydowanie ładniejszy

To już z natury ma "wdzięczniejsze" kształty. Sokół przecież musi wyglądać jak grat! Każdy w galaktyce to powie

narazie są zbyt białe i mało ciekawe ze względu na teksturę.

Hmm... Nie całkiem. Mi tam się podobają zresztą nie lata się nimi pod piachem, tylko w przestrzeni
Dobry masz wzrok, że z miniaturek tyle wyczytałeś

Omyłkowo wkleiłem złe linki, teraz są odpowiednie wielkości.

[Masakrator_pl]

Widzę, że reszta padła z wrażenia i o to chodzi.

[sternik]

mało ciekawe ze względu na teksturę.

Właśnie właśnie, właściwie to tam nie ma żadnej linii podziału czy detali ale jak kto lubi dla mnie takie trochę śmieszne bo nie znam się na papierzakach ale jak na pierwsze modele to całkiem fajnie

[OBIWAN00]

"Papierzaki" hehe. No... Jak na początek przygody z papierem to rzeczywiście może być. I nadal twierdze że przydałoby się malowanie.

Dobry masz wzrok, że z miniaturek tyle wyczytałeś

A owszem, nie narzekam. Na zdjęciu małym czy dużym widać, że model jest prawie biały. Możnaby mocniej zaznaczyć linie płyt, więcej detali, brudzing, więcej walorów (bo tu jest jasna szarość, a nawet biel... i czerwonego troche).

[Masakrator_pl]

Hmm... Sokół faktycznie mógł być bardziej podkreślony , dokładnie linie płyt mam na myśli, jednak kiedyś zrobiłem tam także strzały po blasterach, zacieki na rufie... ale widzę, że za słabo [albo jednak wzrok Cię zawodzi ] . Natomiast X-wing faktycznie oprócz delikatnych osmaleń przy silnikach i wzorów na korpusie obok droida nie ma innych. No i trochę podszarzałem te modele.
Nie narzekajcie! Gorzej by było, gdybym zrobił błędy techniczne, tych przecierz nie da sie tak łatwo naprawić. A faktura? Phi! Mogę w każdej chwili poprawić!

Obi, zrobiłeś może jakiś model pojazdu z papieru? Może sam również zrobiłeś X-winga? Chętnie bym zobaczył, jak robisz fakturę w swoich projektach i czym [ja wtedy użyłem czerwonego flamastra i ołówek, nie pamiętam miękkości].

Najlepiej, gdyby ktoś zrobił któregoś z nich tak perfekcyjnie, jak mówicie. To byłoby ciekawe.

P.S: Mam jeszcze Landspeedera, jestem pewien, że tam faktura na pewno by się Wam spodobała Może wkrótce zamieszcze go gdzieś tutaj.

[OBIWAN00]

Obi, zrobiłeś może jakiś model pojazdu z papieru?

Karton silny we mnie jest. Modeli sporo mam. Zapraszam do przejrzenia topicu modele star wars na holonecie. A teksture modelu najlepiej uzyskać malując go farbkami. Można dać jako podkład nawet plakatówke, ale polecam jakieś farbki do modeli plastkowych.
Ołówkiem można zrobic małe detale, ale nie poszarzać cały model. I mówimy o teksturze... nie fakturze.


I tak jestem zdania, że jesteś na dobrej kartonowej ścieżce mocy . Kolejne modele będą lepsze i "lepsiejsze". A widzę że te są poprawnie sklejone . Oczywiście można dyskutować, jak już zaczęliśmy o teksturze, a nawet przejść do szczegółowości, ale jak na wstęp do kartonowego świata to jest dobrze.

Masakratorze... Karton z Tobą będzie niech!

[Masakrator_pl]

I z Tobą również! Faktura, tekstura... wiadomo o co chodzi

Nie tylko poprawne sklejenie składa się na moją dumę [ ] lecz także odpowiednie proporcje części. Obydwa modele, jak każdy do tej pory, powstały od zera, elementy rysowałem i wycinałem z kartek papieru, wzorując się tylko na pomiarach [koszmar- linijką mierzyłem z monitora] i zdjęciach. Ale efekt jest!

Niech karton będzie z Nami.

P.S: Patrzyłem na holonecie, ale od groma jest tych stron. Widziałem tylko kawałki Sokoła i modele X-winga Sternika [lookałem od tyłu kilka stron ].