hej
Helm widziany od tylu zwlaszcza- na samym szczycie widac 'plaskie" - Tam nie ma byc zadnego plaskiego

Wyglada to po prostu na niedorobke jakby sie komus szpachli nie chcialo naniesc

Helm ma byc piekny i obly i powodowac dreszczyk na sam widok

Tak powiecie ze sie czepiam i w ogole to sie nie znam... ale zawsze wytykalem takie 'niedorobki "

Kurcze to jest Legion, najlepsi z najlepszych, nie wygladajcie w szczegolach jak jakas znana zabawkarska firma - mijajaca sie z celem

Kwestia 'dopuszczenia" stroju ? kwestia kto go osadza i jak sie na tym zna, to Wasze zmartwienie, ja jako ortodoks moge tylko cos zasugerowac

Plecak wyglada poprawnie, moze malowanie nieco 'grubianskie- ale to zawsze mozna poprawic

- jak to sie mowi "kiedys".

Bron wizualnie zdecydowanie do poprawki malowania - wyglada jak "plastikowa" - nie wnikam w poprawnosc bo ten temat przerabialem neony temu i po prostu nie pamietam

(2006-2007?) . Mam za soba pare pancerzy Fett'a i plecakow- z wyjatkiem helmu- ten zawsze polecalem do kupna

I na temat wygladu pancerza moge sie wypowiadac

Zreszta znacie moje zabawki, rzadko kiedy mozna sie do czegos 'przyczepic "

(autoreklama

) Po drugie- wiem jaka to zmudna robota skompletowac stroj - i jak sie juz konczy, takie drobne niedorobki odchodza gdzies na bok

Pozniej sie do nich nie wraca bo sie czlek cieszy tym co ma

I moze ludzi znajacych sie na rzeczy coraz mniej,tych ortodoksyjnych maniakow kazdej kreseczki- a moze nadchodzi czas plastiku i "artystow 3d". Ale kurcze... Legionista powinien wygladac jak z obrazka, zywcem wyjetym z filmu

Bez znieksztalcen, niedorobek

A co do mojego "stroju mando". Byl gdzies link na Forum, moze uciekl, poszukam. Ale na pewno widac mnie na fotkach z konwentow, tych nieco starszych - taki czarny i obly

Kto wtedy myslal o 'innych formach mando" - dzis moj stroj to by sie chyba pod 'tech' zalapal " . Ale sie nie przejmuj , to odrobina kolezenskich uwag- nie zlosliwosci

ja zawsze sluze pomoca a na przyszlosc- umieszczajcie fotk iw fazie produkcji- wtedy mozna spokojnie popracowac nad niedoskonalosciami

BH
zwą mnie Gragon Dett...
życie zaczyna się tam, gdzie kończy się zasięg rusznicy...